Powrót do:   Utwory
I morza już nie ma (Marcin Bortnowski)

na klawesyn i orkiestrę kameralną jest drugim ogniwem pewnego cyklu, zapoczątkowanego utworem I już nocy nie będzie na akordeon i orkiestrę kameralną (2010). Utwory te napisane zostały na instrument solowy i orkiestrę kameralną, która w obydwu przypadkach ma identyczny skład. Ale to, co je przede wszystkim łączy, to odwołanie do Apokalipsy św. Jana, z której zaczerpnąłem tytuły do tych utworów. Tekst Apokalipsy, pomimo że nasycony jest symbolicznymi wizjami, które mogą budzić strach i przerażenie, przesiąknięty jest olbrzymią nadzieją, która to, co niepojęte i niezrozumiałe, czyni możliwym. A muzyka jest tej nadziei obrazem.

Utwór skomponowany został na zamówienie miasta Wrocław. Zadedykowałem go Andrzejowi Chłopeckiemu, z którego inspiracji powstał.

Marcin Bortnowski