In Nomine R.
- Stefano Gervasoni

na osiem instrumentów skomponowane zostało dla ensemble recherche w roku 2001 i stanowi część zbioru różnych realizacji renesansowej idei in nomine autorstwa czterdziestu kompozytorów. In nomine to tytuł nadawany w XVI i XVII stuleciu utworom instrumentalnym opartym na chorale gregoriańskim Gloria tibi Trinitas oraz fragmencie mszy pod tym samym tytułem, napisanej ok. 1520 r. przez Johna Tavernera (ok. 1490–1545), angielskiego organistę i kompozytora. Były to dzieła polifoniczne (często cztero czy pięciogłosowe) na zespoły wiol, lutnię lub instrumenty klawiszowe. Jeden z głosów instrumentalnych (często viola) prowadził cantus firmus, pozostałe zaś tworzyły imitacyjny kontrapunkt. W czterogłosowym Benedictus mszy Tavernera In Nomine Domini cantus firmus realizowany jest przez alt. 

W pierwszej części In Nomine R. (A. Prestissimo, mormorando) viola zachowuje funkcję „tenoru” (początkowa seria bardzo szybkich dźwięków podejmuje cantus firmus mszy) i prowadzi pozostałe instrumenty, a – jak głosi adnotacja w partyturze – „każdy z instrumentów wykonuje swą serię w najszybszym możliwym tempie, asynchronicznie wobec pozostałych; wyłącznie wspólne oddechy – bardzo krótkie! – powinny być zsynchronizowane i skoordynowane z partią wioli. Następnie wszystkie instrumenty grają con la Viola: gdy da ona znak, przerywają na chwilę swoje serie i powracają do nich od dźwięku następującego po owym zatrzymaniu. Odcinek ten kończy się wówczas, gdy pierwszy instrument osiągnie ostatnią nutę serii; wszystkie pozostałe urywają wówczas grę”. 

W odcinku B (Liberamente, „każdy z instrumentów gra wedle własnego pulsu”) to flet – a następnie klarnet sopranowy D – odgrywa rolę „tenoru”, a przestrzeń dźwiękowa się rozrzedza. W części tej (podobnie jak i w odcinku D), litery składające się na nazwę zespołu RECHERCHE kryją się pod dźwiękami akcentowanymi przez niektóre głosy (np. musetta – obój Es – gra e, c h), R natomiast odpowiadają dźwięki perkusyjnych güiro, vibraslapu oraz cuíki (która może zastąpić „ryk lwa” przewidziany do partytury). Nazwa zespołu staje się słowem kluczem: Recherche – ricercare. Słowo ma formę ronda i taką też budowę zachowuje utwór: odcinki ABCDEF tworzą w istocie formę rondową, AXA1XA2 – koda. W odcinku C repryza początkowego tempa Prestissimo, parlando wyznacza funkcję „tenoru” skrzypcom, a w odcinku E prowadzącą jest partia wiolonczeli. Tu dźwięki następują po sobie nel tempo del respiro (w rytmie oddechu), a zatem wedle fizjologicznego rytmu wdechów i wydechów muzyków. 

W finałowym odcinku dźwięk (re we włoskiej nomenklaturze, sylaba obecna zarówno w słowie recherche, jak i ricercare), będący zarazem modusem cantus firmus, realizują flet i fortepian, cantus firmus jest zaś wykonany w technice hoketowej przez smyczki warkotliwym dźwiękiem imitującym r (według zapisu w partyturze: „smyczek mocno dociśnięty i ciągnięty powoli, dźwięk jest wyłuskiwany, produkowany za pomocą krótkich impulsów”). W trzech heterofonicznych przeprowadzeniach cantus firmus w partiach wszystkich instrumentów (odcinki Prestissimo) rozpiętość melodii jest stopniowo zmniejszana. Cantus firmus zachowuje swój melodyczny pro l, choć interwały stopniowo maleją, koncentrując się wokół dźwięku d, działającego jak pole magnetyczne. Tak też kończy się utwór: sprowadzony do nuty (re), która staje się symbolem przejścia do działania i jego powtórzenia, poszukiwania (Ricercare). A teraz czas na kodę... 

Stefano Gervasoni i Grazia Giacco