Fanfare for Los Angeles Philharmonic -
Witold Lutosławski

Ostatnia z serii fanfar Lutosławskiego powstała w 1993 roku jako upominek dla Filharmoników z Los Angeles, którzy w lutym tego samego roku dokonali pod dyrekcją kompozytora prawykonania jego IV Symfonii. Fanfarę otwiera donośne współbrzmienie instrumentów dętych, prezentowane w migotliwej fakturze ad libitum. Przez analogię do "lodowatego" akordu sekcji dętej z Mi-parti współbrzmienie to można nazwać "gorzkim" (charakterystyczną "gorycz" zapewnia temu fragmentowi silnie eksponowany interwał trytonu). Początkowe współbrzmienie ulega następnie "ściągnięciu" do pojedynczego, głośno skandowanego dźwięku. Mniej więcej w połowie utworu procedura ulega odwróceniu: ów donośny dźwięk staje się punktem wyjścia do budowy coraz szerzej rozpostartych układów brzmieniowych. W kulminacyjnym punkcie tego procesu (i zarazem całej kompozycji) powraca inicjalne "gorzkie" współbrzmienie. Jego donośne repetycje, przeplatane uderzeniami kotłów, zamykają utwór. Lutosławski nie uczestniczył w prawykonaniu Fanfary, które przypadło na czas jego podróży do Kanady i Japonii. Trudno ustalić, czy nagranie z 4 listopada 1993 roku dotarło do kompozytora i czy miał okazję usłyszeć swój najnowszy utwór - wkrótce zdiagnozowano u Lutosławskiego nieuleczalną chorobę, która pokonała go kilka miesięcy później, w lutym 1994 roku. Fanfare for Los Angeles Philharmonic jest ostatnią ukończoną przez niego kompozycją.

Marcin Krajewski

(internetowa kolekcja muzyczna trzejkompozytorzy.pl Filmoteki Narodowej - Instytutu Audiowizualnego)