PNEUMA: Studio Eksperymentalne Polskiego Radia
„I nagle... trzymałem w ręce dźwięk” – wspominał Eugeniusz Rudnik odkrycie magii analogowego studia muzyki elektronicznej w filmie 15 stron świata Zuzanny Solakiewicz. Fotograficzne, statyczne uchwycenie fenomenów akustycznych na magnetycznej taśmie było jednak dopiero pierwszym krokiem w świat muzyki eksperymentalnej. Prawdziwym wyzwaniem okazało się bowiem ożywienie nowych, laboratoryjnie wykreowanych dźwięków. Pierwsza, tyleż oczywista co paradoksalna inspiracja przypłynęła z najbardziej pierwotnych – wokalnych – źródeł muzyki oraz z chóralnego archetypu tradycji zachodniej. Najpierw był Psalmus 1961 Krzysztofa Pendereckiego. Po nim wycieczki w świat studyjnej metachóralistyki odbywali m.in. Bogusław Schaeffer, Włodzimierz Kotoński, Krzesimir Dębski oraz, last but not least, Paweł Szymański. Nie mniej naturalny punkt odniesienia stanowiły doświadczenia dziesiątej muzy. Eugeniusz Rudnik oparł przecież swoją twórczość w znacznym stopniu na montażowych eksperymentach awangardy filmowej. Analogie do własnych dążeń odkrył także w dokonaniach mistrzów modernizmu plastycznego, w szczególności Katarzyny Kobro, której Kompozycje przestrzenne opisał dźwiękowo w filmie Józefa Robakowskiego oraz przeniósł w domenę czysto dźwiękową we własnym Mobile.
A jak z dziełami pionierów polskiej muzyki eksperymentalnej obszedł się czas? Czy współczesnemu słuchaczowi niosą one odświeżający powiew archaicznego żywiołu? A może są już tyko analogowymi mumiami?