Pose II. On the Shadows of Ideas -
Anthony Tan
Drugi utwór z cyklu Pose skupia się na związku pomiędzy muzyką i pamięcią. Moim zamiarem było zbadanie, w jaki sposób hierarchiczna struktura muzyki wpływa na naszą zdolność jej odbierania, rozumienia i pamiętania. Wedle niektórych teoretyków repetytywne i zagnieżdżone struktury muzyczne sprzyjają mentalnej organizacji dźwięków muzycznych. Niektóre typy organizacji muzycznej ułatwiają zapamiętywanie, natomiast inne sabotują pamięć muzyczną. W średniowieczu i renesansie, przed nastaniem ery druku, sztuka pamięci była podstawą retoryki, filozofii i mistyki. Od muzyka oczekiwano zwizualizowania każdego zapamiętywanego "przedmiotu", wyobrażonego umieszczenia go w konkretnym miejscu teatru lub sali koncertowej, a następnie zapamiętania dzięki połączeniu z silnym kontekstem emocjonalnym. Aby sekwencyjnie zapamiętać takie obiekty, muzyk po prostu "przechodził" przez ów wizualny teatr, obserwując obiekty w określonej kolejności. Proces ten wydaje mi się niezwykle podobny do kompozycji muzycznej. Cóż bowiem innego czynimy jako kompozytorzy niż umieszczenie obiektów muzycznych w przestrzeni i określonym kontekście emocjonalnym Komunikatywność muzyki opiera się na jej zdolności do wywoływania zapamiętanych obiektów akustycznych w umyśle słuchacza. Niniejsze dzieło modeluje próbę zapamiętania określonego zestawu obiektów. Technikami zapamiętywania są powtórzenie, kontekstualizacja i wizualizacja - z ich pomocą staram się przedstawić obiekty muzyczne. Tytuł utworu zaczerpnięty został z traktatu Giordana Bruna De umbris idearum (Cienie idei), w którym m.in. przedstawia on system zapamiętywania oparty na mnemotechnice, magii psychologicznej i hermetycznej.
Jestem bardzo zobowiązany całemu zespołowi Studia Eksperymentalnego Radia Południowo-Zachodnioniemieckiego (SWR) za zamówienie tego dzieła i wsparcie w jego realizacji. Dziękuję także za wskazówki techniczne otrzymane od Gary'ego Bergera i Simona Spillnera.
Powinniśmy zatem tworzyć obrazy takie, które najdłużej utrzymują się w pamięci. Winniśmy ustalić najbardziej uderzające podobieństwa - jeżeli stworzymy obrazy nie nijakie, lecz żywe (imagines agentes), powiążemy je z niezwykłym pięknem lub brzydotą, jeżeli ozdobimy je koronami lub purpurowymi szatami, aby ich podobieństwo było dla nas wyraźniejsze, lub w jakiś sposób je zniekształcimy, wprowadzając obraz zakrwawiony, zabłocony lub zabrudzony czerwoną farbą, aby ich kształt był bardziej uderzający, lub przypisując obrazom pewne komiczne efekty, tym samym zapewnimy ich łatwiejsze zapamiętanie.
Cyceron, Retoryka dla Herenniusza, III, XXII
Anthony Tan