Symphonic Piece -
Piotr Tabakiernik

Koncert symfoniczny operuje równocześnie na dwóch poziomach. Możemy - jak większość słuchaczy - zadowolić się doświadczeniem powierzchownym, kontemplacją piękna muzyki, cudownym, zda się, przekazywaniem idei i emocji od jednego indywiduum do drugiego poprzez medium zorganizowanego dźwięku. To jest muzyka, sztuka abstrakcyjna, taka, jaką celebrują kompozytorzy, wykonawcy i słuchacze, a opisują krytycy i muzykolodzy. Tymczasem innym, naprawdę ważnym i ciekawym aspektem koncertu jest jego poziom rytualny; zazwyczaj tak bliski, że nie jest dostrzegany lub też zostaje zignorowany. Poziom ten daje wskazówkę, co sprawia, że orkiestry symfoniczne wciąż grywają, a w salach koncertowych wciąż zapalają się światła. Aby postrzegać koncert na tym poziomie, musimy zacząć od rozpatrzenia go nie jako zbioru samych dźwięków, lecz także jako wydarzenia społecznego. Odbywa się ono w określonym czasie i miejscu przy udziale określonej grupy ludzi.

Christopher Small

(w: "Performance as ritual: sketch for an enquiry into the true nature of a symphony concert")