Krzysztof Baculewski „Kalendarium subiektywne sześćdziesięciu festiwali”
To rok Andrzeja Panufnika. Kompozytor pojawił się w Warszawie po raz pierwszy od swego wyjazdu z Polski w 1954 roku, tak jak zapowiedział: dopiero w wolnej Polsce... Wykonano wówczas 11 jego kompozycji, m. in. Uwerturę tragiczną, Koncert fortepianowy, Koncert skrzypcowy, II Kwartet smyczkowy, Pentasonatę i Krąg kwintowy. Był to niewątpliwy gest pod adresem wybitnego twórcy, przeważnie nieobecnego w świadomości polskich odbiorców, gest przywrócenia jego twórczości kulturze polskiej i próba zrekompensowania strat - głównie moralnych - i krzywd, jakie wyrządzono kompozytorowi po jego wyjeździe, traktując go jak zdrajcę i wykreślając jego nazwisko z encyklopedii.
Drugim bohaterem był George Crumb z Nocą czterech księżyców, Czarnymi Aniołami, Star-Child i czterema innymi utworami, trzecim - Mauricio Kagel: wykonano dwa jego utwory na orkiestrę salonową (!), III Kwartet smyczkowy i Musik für Tasteninstrumente und Orchester. Ewenementem stało się także wykonanie cyklu 32 Duetti per violini Luciana Beria (młodzieżowi wykonawcy !) oraz całości Drumming Steve'a Reicha.