Krzysztof Baculewski „Kalendarium subiektywne sześćdziesięciu festiwali”

Krzysztof Baculewski „Kalendarium subiektywne sześćdziesięciu festiwali”

1984

Tego roku festiwal zaczyna się od pamiętnego wykonania Tout un monde lointain... Henri Dutilleux na wiolonczelę i orkiestrę (zamiast Mścisława Rostropowicza wystąpił Wolfgang Boettcher), kończy zaś prawykonaniem Terra incognita Włodzimierza Kotońskiego oraz prezentacją III Symfonii Witolda Lutosławskiego, cieszącej się już sławą o cjalną i nieo cjalną (nagroda zdelegalizowanej i podziemnej "Solidarności" za rok 1984). W środku programu m. in. Polskie requiem Krzysztofa Pendereckiego, debiut Grażyny Krzanowskiej (II Kwartet smyczkowy), Impresja kapryśna nieobecnego w programie od 21 lat (!) Stefana Kisielewskiego, Wyspy Eugeniusza Knapika, VI Symfonia "Polska" Krzysztofa Meyera, prawykonanie Concerto na orkiestrę Andrzeja Krzanowskiego, debiuty: Jacka Grudnia, Tadeusza Wieleckiego (Melodia z akompaniamentem) i Stanisława Krupowicza z dedykowanym "Solidarności" utworem na taśmę Music for S oraz pośmiertny debiut Andrzeja Bieżana z tragicznym Isn't it (również na taśmę). Większą rolę zaczyna odgrywać w repertuarze festiwalu pojawiająca się coraz częściej muzyka elektroakustyczna i komputerowa (w 1984 r. są to trzy koncerty). Z wykonawców odnotować należy obecność w programie nowego kwartetu puzonowego ze Sztokholmu e New Culture Quartet oraz pianisty włoskiego Bruna Canino; wspaniały koncert dała też Junge Deutsche Philharmonie pod dyrekcją Heinza Holligera m.in. z polską premierą Łańcucha I Witolda Lutosławskiego i poruszającym wykonaniem Et exspecto resurrectionem mortuorum Oliviera Messiaena.