Dzieło dedykowane zostało Ernestowi Bourowi, francuskiemu dyrygentowi, który dokonał jego prawykonania w Darmstadcie 22 lipca 1964 roku. Tytuł kompozycji, odwołujący się do określonej techniki malarskiej (malarstwa ściennego), budzi pokusę takiej interpretacji, która wskazuje na inspiracje sztukami plastycznymi. Sam kompozytor twierdził, że nie ma on nic wspól-
nego z malarstwem czy rzeźbą, przyznawał jednak, że struktury muzyczne rozdysponowane są w nim na kształt fresku, czyli wskazał na określoną inspirację techniczną. Ze względu na znaczenie słowa „fresk", oznaczającego też w niektórych językach świeżość i nowość, dzieło to bywa odczytywane także jak proponuje Ireneusz Kaczorek w pracy Wartość estetyczna i artystyczna „Fresków symfonicznych" Kazimierza Serockiego − jako chęć zakomunikowania słuchaczom nowej tendencji twórczej.
W partyturze Freski symfoniczne podzielone są na trzy główne części, jednak de facto utwór dzieli się na cztery części wykonywane bez przerw. Na czteroczęściową formę dzieła zwracał uwagę też sam Serocki (trzecia z czwartą łączą się bez pauzy), podkreślając jednocześnie, że każda z nich ma odrębny charakter muzyczny. Wskazał też, że wykorzystał w utworze technikę chromatycznego dopełnienia, oraz rozszerzył zakres „elementów dźwiękowych", częściowo zastosowanych już w Segmentach. Aparat orkiestrowy zastosowany we Freskach jest olbrzymi. Obok wielu instrumentów dętych drewnianych jest w nim sześć rogów, po cztery trąbki i puzony, tuba, dwie harfy, czelesta, dzwonki, ale też mandolina, gitara, ponad sześćdziesiąt instrumentów perkusyjnych i - oczywiście - smyczki.
Analogię między techniką ściennego malowidła (al fresco) a procesem komponowania utworu muzycznego opisuje interesująco Ireneusz Kaczorek. Jego zdaniem dotyczy ona następujących etapów pracy:
- tworzenia „partonu", czyli wstępnego projektu dzieła, ogólnego planu całości i poszczególnych struktur brzmieniowych;
- obrysu „płaszczyzn" i „wiązek" brzmieniowych;
- mieszania barw, czyli ich sukcesywnego i symultanicznego zestawiania;
- nakładania kolejnych warstw farby, czyli rozwoju struktur
i tworzenia z nich skomplikowanych układów.
Funkcję partonu pełni w kompozycji część pierwsza, będąca bazą dla wszystkich pomysłów brzmieniowych całego utworu. W pozostałych częściach dokonywane są natomiast najrozmaitsze ich zestawienia, przekształcenia i rozwinięcia. Wiele takich operacji daje się interpretować w ścisłym związku z technikami malarskimi, np. nakładanie na obraz kresek (wiązek brzmieniowych) i oddzielanie za ich pomocą różnych płaszczyzn brzmieniowych albo też tworzenie efektu cienia, wynikające z następstwa dwóch rodzajów brzmień.
Ostatnia, najdłuższa część utworu jest w tej malarskiej analogii freskiem właściwym − nadaniem poprzednio eksponowanym zestawieniom brzmieniowym ostatecznego kształtu artystycznego. Kształt ten okazał się na tyle doskonały, że zapewnił dziełu nie tylko sukces u publiczności, ale też III miejsce na Międzynarodowej Trybunie Kompozytorów UNESCO w Paryżu w 1965 roku.
Iwona Lindstedt
materiały ze strony www.serocki.polmic.pl