Powrót do:   Utwory
Jakby ich nie było czyli bunt w Królikarni - Krzysztof Knittel

W magazynach Królikarni budzą się ze snu wspaniałe dwudziestowieczne rzeźby autorstwa Katarzyny Kobro, Aliny Szapocznikow, Barbary Zbrożyny, Marii Pinińskiej-Bereś, Henryka Stażewskiego, Jerzego Beresia, Augusta Zamoyskiego, Henryka Kuny, Teodora Roszaka, i także te z najnowszych czasów – Joanny Rajkowskiej, Anny Baumgart, Zuzanny Janin, Józefa Robakowskiego, Krzysztofa Bednarskiego, Krzysztofa Zarębskiego, Jacka Kryszkowskiego, Grzegorza Klamana, Marka Kijewskiego i wielu innych. Instalacja w nieoczekiwany i zabawny sposób przybliża publiczności znakomitą kolekcję zgromadzoną w Muzeum Rzeźby w Królikarni, oddziale Muzeum Narodowego, ale przede wszystkim zwraca uwagę na rolę komunikacji werbalnej oraz otoczenia dźwiękowego we współczesnej kulturze.

A o czym opowiada ta instalacja dzieciom? O tym, że rzeźby można potraktować jak istoty, które czują, widzą, słyszą, a nawet potrafią mówić. Mogą się też z sobą spierać. Cieszą się, gdy ktoś je odwiedza. Chciałyby podróżować i pokazywać, jakie są piękne i oryginalne. No i pragną, aby ktoś o nich pomyślał. Tylko pomyślał. Bo przecież rzeźb nie można dotykać. Za to można je oglądać, podziwiać, a czasem również posłuchać, prawda? 

Loading...