Podczas wrześniowego spotkania z dziećmi na placu zabaw w Łazienkach Królewskich cofniemy się do prapoczątków muzyki. Perkusiści wykorzystają jako instrumenty konstrukcje przeznaczone pierwotnie do zabawy. W ten sposób wcielą się w pierwszych muzyków, którzy grali na przedmiotach z ich otoczenia – przedmiotach codziennego użytku. Będzie to zarazem wspaniała gra wyobraźni, która – eksponując pierwiastek kreatywny – pobudza wrażliwość słuchową.
Dzieci doświadczą przeniesienia w rzeczywistość dźwięków wydawanych przez przedmioty pozornie zwyczajne i im znajome, które zamienią się w prawdziwe instrumenty muzyczne. Okaże się, że zjeżdżalnia może zabrzmieć jak gong, drabinki mogą być ksylofonem, a huśtawka podestem dyrygenta. Podczas niecodziennego performance’u członkowie Hob-beats Percussion Group nauczą dzieci, jak wykorzystać do wydobywania dźwięków np. piasek, i zaproszą wszystkich (również rodziców) do wspólnego grania. Rytm niesie wielką siłę, a przeżywanie go daje ogromną satysfakcję. Artyści postarają się uchylić rąbka tajemnicy transu i muzycznej jedności.
W przedsięwzięciu będzie można usłyszeć autorską, przestrzenną wersję utworu Music for Pieces of Wood Steve’a Reicha, poczuć się jak perkusista podążający za dyrygentem w kompozycji Silence Must Be Thierry’ego De Meya oraz podziwiać kunszt improwizatorski i precyzję rytmiczną w napisanym specjalnie na tę okazję utworze Zabawa w strugach dźwięków.
Osadzenie zdarzenia na podłożu teatru instrumentalnego będzie symbolem panartystycznej syntezy, bez której współczesna sztuka praktycznie nie istnieje. Perkusiści wprowadzą młodych słuchaczy w ten niesamowity świat, który okaże się interesujący i wciągający również dla dzieci. Być może będziemy świadkami narodzin nowego nurtu: teatru instrumentalnego młodego widza.
Miłosz Pękala