ur. 1929 w Charleston (Wirginia Zachodnia), studiował na
Uniwersytecie Illinois u Eugene'a Weigela, w berlińskiej Hochschule
für Musik u Borisa Blachera i na Uniwersytecie Michigan u Rossa Lee
Finneya. Był stypendystą fundacji: Elizabeth Croft w Berkshire
Music Center (1955), Fullbrighta (1955-56), Rockefellera (1964),
Guggenhei-ma (1967 i 1973), Fromma (1973) i Forda (1976), a także
National Institute for Arts and Letters (1967). W latach 1964-65 współpracował
jako kompozytor-rezydent z Buffalo Center for the Creative and
Performing Arts. Od 1965 r. aż do przejścia na emeryturę w 1997
r. był profesorem Uniwersytetu Pensylwanii w Filadelfii.
Za działalność artystyczną i pedagogiczną uhonorowano go
licznymi nagrodami, m.in. Nagrodą Pulitzera (za Echoes of Time and
the River; 1968), Międzynarodowej Trybuny Kompozytorów (1971),
Koussevitzky Recording Award (1971), Cannes Classical Award (1998).
W 2001 r. otrzymał nagrodę Grammy za najlepszą kompozycję współczesną
(Star-Child), a w 2004 r. - tytuł Kompozytora Roku prestiżowego
czasopisma "Musical America".
Od 1975 r. George Crumb jest członkiem National Institute of Arts
and Letters, a także członkiem honorowym m.in. Deutsche Akademie
der Künste i doktorem honoris causa sześciu uczelni.
Ważniejsze utwory (od 1985): An Idyll for the Misbegotten (Images
III) na flet amplifikowany i perkusję (1986), Federico's Little
Songs for Children na so-pran, flety i harfę (1986), Zeitgeist (Tableaux
Vivants) na dwa fortepiany amplifikowane (1988), Easter Dawning na
carillon (1991), Quest na gitarę
i zespół kameralny (1994), Mundus Canis na gitarę i perkusję
(1998), Unto the Hills na sopran i zespół kameralny (2001), A
Journey Beyond Time na sopran i zespół kameralny (2002), Eine
Kleine Mitternachtmusik na fortepian (2002), Otherwordly Resonances
na dwa fortepiany (2003), River of Life na sopran i zespół
kameralny (2003), Winds of Destiny na sopran i zespół kameralny
(2004).
An Idyll for the Misbegotten (Images III)
Antropocentryczna wizja natury jest oczywista w tej dziewięciominutowej
kompozycji na flet amplifikowany i perkusję, napisanej w 1985 r.
"Myślę, że słowo misbegotten (niewydarzony albo z
nieprawego łoża) dobrze oddaje brzemienną w skutki, melancholijną
kondycję gatunku homo sapiens w obecnym świecie", pisze
kompozytor. Gatunek ludz-ki staje się coraz bardziej
"nieuprawniony" w naturalnym świecie roślin i zwierząt.
Dawna więź ze wszelkimi przejawami życia (tak przejmująco wyrażona
przez św. Franciszka z Asyżu) stopniowo i nieuchronnie rozpada się,
czyniąc nas władcami umierającego świata. Żyjemy z nadzieją,
że ludzkość na nowo przyjmie "imperatyw moralny"
natury.
Nadrzędną rolę odgrywa w utworze element teatralny. Crumb zaleca,
niezbyt praktycznie, by muzyka była "słuchana z oddali, zza
jeziora, w księżycowy sierpniowy wieczór". Użycie dwóch
najstarszych instrumentów muzycznych wytwarza prymitywną,
ponadczasową aurę; jest tu krótki cytat z Syrinx Debussy'ego,
pojawiający się w chwili, gdy wykonawca ma wypowiedzieć - wciąż
grając na instrumencie - słowa poety chińskiego z VIII wieku
Ssu-K'ung Shu ("The moon goes down. There are shivering birds
and withering grasses"). Na tle perkusyjnego tremola (pianissississimo)
flet intonuje jakby pieśń bożka Pana, która stopniowo staje się
coraz bardziej wzburzona. Perkusiści odpowiadają na stan emocji
wyrażanych przez flecistę rozsadzając ramy tremola, podkreślając
linię melodyczną prawie niekontrolowanymi wybuchami, podczas gdy
flecista przemyka ulotną, rozedrganą fantazją. Histeria wkrótce
opada, perkusja wycofuje się, w końcu pozostawiając sam flet w
cichej medytacji pary trytonów - interwału diabelskiego. Czarne
anioły nigdy nie opuszczają wszechświata George'a Crumba…
Michael Walsh (z płyty New World Records)
|